piątek, 18 stycznia 2013

Pizza nr2

Hej!
Dopiero teraz czuje się w miarę....cały tydzień leżałam z gorączką, raz nawet 40 stopni....Masakra -,-''
Na dodatek zaraziłam mamę...
Pomijając złośliwy kaszel daję radę, ale muszę zebrać trochę sił, bo na razie padam.

Dzisiaj trochę polepiłam, ale szło mi średnio...Ulepiłam m.in pizzę.
Myślę, że wyszła lepiej niż poprzednio, ale nie zadowalająco. Nie ogarniam tych pizz.

Tak czy tak prezentuję, bo trzeba coś napisać, pokazać, że żyję xd



Oczywiście to będą wkrętki :) 

Lecę :D 
Mam nadzieję, że wy aż tak nie chorujecie....

Papa ;* 

13 komentarzy:

  1. Pizza wyszła naprawde ładnie ;)
    Zdrówka życzę! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej noo,, nie smutaj :)
    Śliczna pizzunia *-*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie wyszła ♥
    Zdrowiej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowite ;p
    Dobrze, że już się lepiej czujesz :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne, z chęcią nosiłabym ;)


    Obserwuję i liczę na to samo ^^

    only-colors.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjny pomysł z tą pizzą ;)



    ~lipoo - udowadniam, że warto wyjechać, podróżować i się realizować. Fotografuję, latam i odwiedzam Australię. A więcej w "O mnie", na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. naszła mnie ochota na pizze:D

    OdpowiedzUsuń
  8. zjadłabym ją.!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :33 wszystkie sugestie mile widziane :)
Nie reklamujcie się. Wchodzę na Wasze blogi...Chyba, że masz google+...wtedy koniecznie zostaw link :D
Proszę o zachowanie kultury wypowiedzi ;)




HEJTUJESZ Z ANONIMA? JESTEŚ TAKA ODWAŻNA.